Nietrzeźwi wywrócili się na rowerze wodnym
4 turystów postanowiło popływać rowerem wodnym po jeziorze nyskim. Około kilometr od brzegu ich rower przewrócił się. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji ratunkowej nyskich policjantów i ratowników WOPR wszyscy zostali bezpiecznie przewiezieni na brzeg. Okazało się, że wcześniej mężczyźni spożywali alkohol i tylko jeden miał założony kapok. Pamiętajmy - kąpiel po alkoholu często ma swój tragiczny finał.
16 lipca, policyjni wodniacy otrzymali informację, że na jeziorze nyskim tonie rower wodny, którym płyną 4 osoby. Policjanci, wykorzystując policyjną łódź motorową, od razu zaczęli szukać tonącego roweru. Do pomocy w poszukiwaniach wezwali ratowników WOPR-u.
Około kilometr od brzegu znaleźli rozbitków. Ich rower unosił się na wodzie do góry dnem. Dwóch mężczyzn stało na przewróconym rowerze, a dwóch pływało obok. Tylko jeden z nich miał założony kapok. Policjanci i ratownicy od razu wyciągnęli mężczyzn z wody.
Na łodzi policyjnej funkcjonariusze od wszystkich wyczuli silny zapach alkoholu. Okazało się, że cała czwórka zanim poszła popływać, wcześniej spożywała alkohol. Mężczyźni, po otrzymanej pomocy od policjantów, dostali również mandaty.
W tym przypadku, na szczęście dzięki szybkiej i sprawnej akcji policjantów i ratowników, żadnej osobie nic się nie stało. Trzeba jednak pamiętać, że alkohol jest jedną z przyczyn utonięć. Pływanie łodzią, kajakiem, rowerem czy innym sprzętem wodnym pod wpływem alkoholu jest nie tylko zabronione, ale również bardzo niebezpieczne.
Przed nami kolejne upalne dni, aby nasz wypoczynek był bezpieczny przypominamy:
Najczęstszymi przyczynami utonięć są:
- Pływanie w miejscach zabronionych, słabe rozpoznanie zbiornika wodnego;
- Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu;
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich;
- Pływanie pod wpływem alkoholu. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji;
Zasady bezpiecznej kąpieli:
Pamiętajmy o tym, że bezpieczna kąpiel to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych;
Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika;
Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody ochlapmy nią ciało – unikniemy wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi;
Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni;
Nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu;
Nie przeceniajmy swoich umiejętności pływackich. Jeśli chcemy wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyńmy asekurowani przez łódź lub przynajmniej w towarzystwie jeszcze jednej osoby. Bądźmy widoczni dla innych użytkowników zbiornika wodnego. Możemy do tego celu użyć bojki na szelkach;
Dzieci powinny bawić się w wodzie tylko pod opieką dorosłych, dobrze żeby miały złożone na siebie dmuchane rękawki, które pomogą dziecku utrzymać się na wodzie;
Pływając żaglówkami, łódkami czy kajakami pamiętajmy o założeniu kapoka;
Nie pływajmy żaglówkami, łódkami, czy kajakami będąc pod wpływem alkoholu, czy innych środków działających podobnie do alkoholu, jest to niezgodne z prawem. Za naruszenie tego zakazu grozi nam kara grzywny, a ponadto jest to niebezpieczne zarówno dla nas samych, jak i dla innych amatorów wodnych uroków.