Nietrzeźwy kierowca odpowie za spowodowanie śmiertelnego wypadku
W tragicznym w skutkach wypadku zginęła 59-letnia pasażerka samochodu osobowego. Jego kierowca, 41-latek, był kompletnie pijany. Zdecydował się prowadzić samochód, pomimo że w swoim organizmie miał prawie 4 promile alkoholu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna w tym stanie nie potrafił dostosować prędkości do warunków atmosferycznych. Wypadł z drogi i wjechał wprost w przydrożne drzewo.
Wczoraj (14 kwietnia), po godzinie 15:00, policjanci z Nysy zostali wezwani do wypadku drogowego. Doszło do niego na lokalnej drodze w powiecie nyskim, pomiędzy wsią Biała Nyska a Siestrzechowice. W zdarzeniu tym uczestniczył tylko jeden samochód.
Na miejscu rzeczywiście okazało się, że osobowe audi zjechało z drogi na pobocze, gdzie zderzyło się z drzewem. Ciężkich obrażeń doznała 59-letnia pasażerka. Niestety, w ich wyniku, w drodze do szpitala, zmarła. Kierowcą był 41-letni mężczyzna. Jak pokazało badanie policyjnym alkomatem, był on kompletnie pijany. W swoim organizmie miał blisko 4 promile alkoholu.
Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, kierowca najprawdopodobniej do dostosował prędkości do warunków atmosferycznych, wypadł z drogi i wjechał wprost w drzewo. Mężczyzna został zatrzymany. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu teraz nawet do 8 lat więzienia.