23-latek bez uprawnień i po alkoholu wypadł z jezdni i dachował
Nieodpowiedzialna decyzja, aby wsiąść za kierownicę pojazdu nie posiadając uprawnień do kierowania oraz po wypiciu alkoholu, może mieć poważne skutki. Przekonał się o tym młody kierowca, który podczas manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy, a następnie dachował. 23-latek w chwili zdarzenia miał ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie. Grozi mu wysoka kara grzywny, zakaz sądowy, a nawet 2 lata pozbawienia wolności.
W niedzielę, 28 lipca br., chwilę po godzinie 8:15, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego nyskiej komendy otrzymali zgłoszenie dotyczące dachowania pojazdu na drodze krajowej 46 na trasie Nysa- Otmuchów. Po przybyciu na miejsce policjanci na wysokości miejscowości Głębinów zauważyli pojazd znajdujący się w przydrożnym rowie. Na miejscu znajdował się również kierujący tym pojazdem 23-latek. W rozmowie z nim mundurowi ustalili, że kierujący w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania innego pojazdu, stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego najechał na znak drogowy, a następnie wjechał do przydrożnego rowu, gdzie dachował.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. 23-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto jak ustalili mudurowi, młody mieszkaniec powiatu nyskiego nie miał nigdy uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód którym się poruszał nie posiadał aktualnych badań technicznych. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.
Pamiętajmy!
Osoby siadające za kierownicą pod wpływem alkoholu stanowią ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę. Wsiadając za kierownicę, bądźmy świadomymi użytkownikami dróg. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Nieodpowiedzialna decyzja, aby wsiąść za kółko po wypiciu nawet niewielkiej ilości alkoholu może mieć tragiczne skutki.
zdjęcie: OSP Wójcice