Swoją nieodpowiedzialną podróż zakończył w rowie
Policjanci zatrzymali 30-letniego kierowcę. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, dachował, a swoją jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Okazało się, że był nietrzeźwy. Teraz za jego nieodpowiedzialną jazdę grozi mu wysoka kara grzywny, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 2 lat więzienia.
13 listopada policjanci z Nysy otrzymali zgłoszenie dotyczące dachowania pojazdu na trasie pomiędzy Nysą a Niwnicą. Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że 30-letni mężczyzna stracił panowanie nad kierowanym przez siebie oplem. Swoją jazdę zakończył w przydrożnym rowie.
Na miejscu okazało się, że mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości pokazało blisko jeden promil alkoholu w organizmie kierującego. Będący na miejscu policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny od uszkodzonego pojazdu. Ponadto, 30-latkowi została pobrana krew do badań pod kontem substancji działających podobnie do alkoholu.
Mężczyźnie grozi teraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka kara grzywny oraz do 2 lat więzienia.